Wielu uczniów tutaj mamy,
kilku silnych,kilku słabych.
Wszyscy się tu szanujemy i
kłopotów nie chcemy.

Pomagamy sobie często,
czy to w szkole czy na zewnątrz.
Jeden drugiemu tu kamratem i
w ogień by szedł jak za bratem.

Często są też kłutnie i zajady,
ale jak to faceci,nie chowiemy urazy.
Śmiechów i radości tu co nie miara,więc
w niezmiennym składzie ukończyć szkołe wypada.